niedziela, 22 grudnia 2013

Schron "Europa"

Poznań Wilda - ulica Rolna 24. Nad drzwiami napis "Schron Europa" , pytam Pana który pali papierosa: 
- Gdzie tutaj jest żłóbek na podwórku?
- O tam dalej. Zapraszamy na koncert.
Poszedłem najpierw zobaczyć żłóbek , ciemno zimno , jest nie oświetlony , aparat nie chwyta ostrości.
Postanawiam wejść do klatki w bloku , schodzę po schodach do piwnicy , mijam betonowe drzwi od schronu. Starsi ludzie siedzą przed sceną w jednym z pomieszczeń. Rozpoczyna się koncert , Pan który zapraszał mnie do środka teraz gra na skrzypcach akompaniując wokalistce śpiewającej kolędy , występuje zespół folklorystyczny. Panie ubrane w ludowe stroje pląsają przed sceną. Na scenę wchodzi wokalistka z Ukrainy , śpiewa cztery piosenki po ukraińsku , sprzęt trochę nawala , ale wszystkim występ się podoba. Od czasu do czasu tu i ówdzie przemyka starsza Pani w wełnianej czapce i robi zdjęcia. Na koniec , jak to bywa na spotkaniu wigilijnym , wszyscy dzielą się opłatkiem i składają sobie życzenia. Nie mogę doczekać się punktu kulminacyjnego. 
Dwóch przebranych Gwiazdorów , prowadzi wszystkich na podwórko , idą miedzy zaparkowanymi samochodami , pogrążeni w jasno żółtej łunie lamp. Ludzie gromadzą się przed altanką w której majaczą jakieś przygarbione postacie. Po chwili zapalają się lampki i scena rozświetla się , z tłumu słychać głosy zachwytu , błyskają lampy błyskowe i po chwili wszyscy śpiewają kolędę. Na koniec dzieci fotografują się ze Świętym Mikołajem. Tłum rzednie i ludzie grupkami rozchodzą się do domów. 
Schron "Europa". 



















niedziela, 24 listopada 2013

Historia końca dworca PKS

Poznań 22.11.2013 - około godziny 22:00 pod stary budynek dworca PKS w Poznaniu podjeżdża podnośnik koszowy , z fasady litera po literze odcinany jest napis "DWORZEC AUTOBUSOWY".
Ostatni autobus w blaskach fleszy odjeżdża o godzinie 22:50. 
Dalszy los starego dworca nie jest jeszcze znany dokładnie ale najprawdopodobniej zostanie zburzony.


















niedziela, 17 listopada 2013

Cmentarz na Samotnej

Poznań - Dębiec.
Na cmentarz dostaliśmy się przez tory kolejowe , droga nie była łatwa , ale warto było. Naszym oczom ukazał się mały lasek , a w nim porozrzucane bez żadnego porządku groby. Nagrobki zaniedbane , niektóre zniszczone nie wiadomo przez kogo. Daty pochówków na tablicach z początku XX wieku , ludzie spacerują z psami , dzieci jeżdżą na rowerach. Przy jednym z grobów tabliczka z kartką w języku polskim i francuskim , ktoś szuka krewnych osoby pochowanej w grobie. Cmentarz przy ulicy Samotnej.

















Marsz Równości