Miłej Jadzi Geniu
Na odwrocie innego widnieje podpis:
Powódź 1958r
Na innym coś napisane po rosyjsku , nie mogę się doczytać , na zdjęciu z gęśmi też coś napisane ale atrament wyblakł przez lata i odczytuje tylko pojedyncze słowa.
Dla czego te zdjęcia znalazły się na śmietniku , czyżby ich właściciel nie miał ich komu przekazać. Może Pani Jadzia zmarła samotnie , ktoś robił porządek i wyrzucił wszystko jak leciało. Mam nadzieje że moich zdjęć nie spotka taki los.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz